1Z wielką radością powitaliśmy wczoraj w naszej bibliotece Martę Michalak młodą utalentowaną kobietę, pochodzącą z naszego miasta, która właśnie wydała swoją debiutancką powieść ”Oida”! 

To wyjątkowy moment, zarówno dla Pani Marty, jak i dla nas – jej rodzimej społeczności, która z dumą obserwuje te literackie początki.

Książka wyróżniona została pierwszą nagrodą  w konkursie na najlepszą pracę powstałą w ramach studiów podyplomowych Szkoła Mistrzów działających  na Wydziale Polonistyki UW.

Pierwszym pytaniem, jakie padło podczas rozmowy, było to o intrygujący tytuł książki. Marta Michalak wyjaśniła, że oida jest słowem charakterystycznym dla naszego regionu  i oznacza wstyd.               

Autorka wskazała, że jednym z największych wyzwań było stworzenie autentycznych dialogów, oddających różnorodność pokoleń i języków. Szczególnie trudne okazało się nadanie unikalnego głosu babci Jadwidze, która posługuje się gwarą.

Podczas rozmowy poruszyłyśmy również temat przemijania, który w „Oidzie” jest niezwykle ważny. Śmierć babci skłania bohaterkę do refleksji nad własną historią i genealogicznymi poszukiwaniami.

Podczas dyskusji pojawił się temat relacji międzypokoleniowych i tego, czy różnice między babcią, matką i wnuczką są nieuniknione. Autorka zauważyła, że konflikty wynikają często z innych doświadczeń życiowych, ale można je przezwyciężyć poprzez dialog.

Marta Michalak pytana o kolejne projekty, wspomniała ,że teraz zmierzy się z dramatem w ramach warsztatów Rok 2081 w Narodowym Teatrze Starym im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.

Spotkanie zakończyło się  wspólnymi rozmowami przy podpisywaniu książek.